Po trzech tygodniach wróciłem od Antoninowa by kontynuować wędrówkę na południowy zachód od Warszawy. Wyruszyłem spod wschodniej bramy Cmentarza Południowego.
 |
Chodnik wzdłuż Cmentarza Południowego |
Szlak obchodzi cmentarz wokół. Od północnej strony nie ma takiego chodnika jak po stronie wschodniej, ale na horyzoncie można dostrzec maszt nadajnika radiowo - telewizyjnego w Łazach znanego jako RCTN Raszyn.
 |
Radiostacja "Raszyn" |
Po zejściu z jezdni szlak prowadzi na skraju lasu. Po stronie pól znajdują się trasy off - roadowe. Dalej droga prowadzi przez las do osiedla domów w Magdalence, po czym znowu wchodzi między drzewa. Przy ul. Jarzębinowej znajduje się miejsce upamiętniające zastrzelenie więźniów Pawiaka przez niemieckich okupantów w 1942 roku.
 |
Miejsce straceń więźniów z 1942 r. |
Kilkaset metrów dalej, za zakrętem w lewo znajduje się teren rekreacyjny. Szlak stopniowo wchodzi w obszar coraz gęstszej zabudowy.
 |
Umocnienia przy skrzyżowaniu ulic Lipowej i Brzozowej |
Wszystkie okoliczne działki są zalesione. W Magdalence jest bardzo zielono.
 |
Drzewa porośnięte bluszczem na wylocie ul. Modrzewiowej |
Opuściłem tę miejscowości i wszedłem do Sękocina, gdzie postanowiłem zatrzymać się na chwilę.
 |
Miejsce postoju przy ul. Mahoniowej |
Chwilę po wyruszeniu w dalszą drogę wyszedłem z lasu.
 |
Wyjście na ul. Słoneczną |
Znalazłem się przy budowanej obwodnicy Lesznowoli. Kilkunastometrowy pas lasu został już wycięty pod nową drogę.
 |
Gdzieś tu rosło drzewo, które wskazywało dalszą drogę |
Idąc poboczem, dotarłem do drogi krajowej numer 7.
 |
Na szczęście ostały się latarnie |
Przeprawiłem się na drugą stronę i skręciłem w lewo. Szedłem wzdłuż ruchliwej drogi do końca ogrodzenia, za którym znowu wszedłem do lasu. Przeciąłem ścieżkę edukacyjną, o której istnieniu nie wiedziałem. Jak się dowiedziałem później, w okolicy znajduje się Instytut Badawczy Leśnictwa.
Niedaleko natknąłem się na niecodzienny widok, który uwieczniłem na poniższym zdjęciu.
 |
Pień unoszący się w powietrzu |
Pień sosny unosił się metr nad ziemią. Jego gałęzie splotły się z gałęziami rosnącej blisko brzozy tak, że utrzymywały cały ciężar. Nie skusiłem się na wprawienie pnia w silniejsze wahania, choć pokusa była silna.
 |
Pień sosny wisi na gałęziach brzozy |
Minąłem linię energetyczną. Na skraju lasu stało niewielkie, walące się zabudowanie.
 |
Linia energetyczna przecinająca Las Sękociński |
Droga stała się szersza i utwardzona. Był to dojazd pożarowy.
 |
Na takiej drodze nie sposób się zgubić |
Doszedłem do skrzyżowania poprzedzonego ostrzeżeniem. Na skrzyżowaniu był kierunkowskaz na wprost do obiektu turystycznego "Stara Szkółka", jednak szlak skręcił w prawo. Po czym zaraz, niespodziewanie, skręcił w lewo. Tak obszedłem teren szkółki i wyszedłem na drogę po drugiej stronie.
 |
Obiekt turystyczny "Stara Szkółka" |
Dalej ścieżka była węższa i bardzo zarośnięta. Wyglądała na rzadko uczęszczaną. Była to interesująca odmiana w porównaniu z udeptanymi traktami, mimo że gałęzie nieco utrudniały przejście.
 |
Gwiazdnica |
Ostatecznie wydostałem się z tych chaszczy. Wyszedłem na ulicę Braci Leśnej łączącą Aleję Katowicką z Aleją Krakowską, by za moment znowu zanurzyć się w Lesie Sękocińskim.
 |
Oddział 30d BMW |
Niebawem odnalazłem szlak niebieski, który łączył się w tym miejscu z czerwonym.
 |
Połączenie ze szlakiem niebieskim |
Doszedłem do drogi krajowej nr 8, która stanowi fragment trasy europejskiej E67 łączącej Helsinki z czeską Pragą. Wiaduktem przeszedłem na drugą stronę.
 |
Droga krajowa nr 8 |
Po kolejnych kikudziesięciu metrach dotarłem do celu podróży – przystanku ZTM Paszków przy Centrum Handlowym Maximus.
 |
Przystanek ZTM Paszków |
Podsumowanie etapu 12. Antoninów, cmentarz – Paszków ZTM (17 maja 2015)
- Dystans: 12,0 km
- Postęp: 121,4 km / 235,9 km = 51,5%
- Dystans wg Endomondo: 15,47 km (157,33 km)
Chcemy więcej!!!
OdpowiedzUsuń